Czesław Mozil je uwielbia, Wojciech Mann chwali ich płytę, one zaś marzą, aby wyruszyć w niekończącą się trasę koncertową. Na Edusieci zaś, zespół Dziewczyny śpiewająco odpowiada na pytania!
Maja Sablewska na początku nie była ich fanką. Kuba Wojewódzki przy okazji ich pierwszego castingu nazwał je „tandetnymi”. Tylko Czesław Mozil zdawał się być ich jedynym sojusznikiem. Wkrótce wszyscy przekonali się, że Ola Nowak i Ania Karamon z zespołu „Dziewczyny” to niezwykle zdolna i poważna konkurencja dla reszty uczestników programu X Factor. Mimo swojej niekonwencjonalności, fanów przybywa im z dnia na dzień. Jak im się to udaje…?
„Dziewczyny”- brak pomysłu na nazwę zespołu czy wręcz przeciwnie?
Całkowicie przeciwnie:-) Zespół Dziewczyny, bo taka jest pełna nazwa, to dokładnie te słowa, o jakie nam chodziło. Jest konkret i nie czułyśmy potrzeby szukać dalej:-)
Kto zwycięży X Factor? 🙂
Najlepszy.
Biorąc udział w tym programie, bardziej cenicie sobie opinię jury czy reakcję publiczności?
Każda opinia jest dla nas istotna. Publiczność ocenia nas według nieco innego klucza niż jury, co nie znaczy, że jest wobec nas bardziej wyrozumiała. Cieszymy się zawsze z każdego miłego słowa i bierzemy pod uwagę wszelką krytykę, o ile tylko jest konstruktywna.
Zajmujecie się muzyką niepopularną we współczesnych rozgłośniach radiowych. Mimo to widzimy Was w X Factorze, w programie Hit Generator, zgłaszacie się do Eurowizji… Przybywacie z misją zmiany polskiego rynku muzycznego czy kompletnie o to nie dbacie? Do jakiej publiczności chcecie trafić?
Mission impossible?;-)) Nie, nie ma w tym misji, my po prostu gramy to, co nam w duszy gra i co kochamy.Chciałybyśmy oczywiście, aby taka muzyka trafiła do jak największego grona słuchaczy, co chyba właśnie ma miejsce, gdyż chociażby na Facebooku przybywa nam fanów w ogromnym tempie:-) Myślę, że trafiamy do każdego, kto kocha muzykę,a przy tym lubi dobrą zabawę. Tak właśnie gramy:-)
Duetom łatwiej?
Pewnie tak. Wspieramy się, choć czasem też nakręcamy się wzajemnie i stresujemy podwójnie 😉
W jednym z wywiadów wyznałyście, że już niebawem wchodzicie do studia, by nagrać drugą już w Waszej karierze płytę. Uchylcie proszę rąbka tajemnicy i opowiedzcie o tym jaka ona będzie. Czym zaskoczycie?
Będzie na niej dużo nowych dla nas brzmień, ale oczywiście wszystko w naszym „dziewczyńskim” klimacie. Więcej szczegółów w swoim czasie:-)
Jako grupa wydajecie się być bardzo innowacyjne, ale na pewno istnieją artyści, którzy stanowią dla Was inspirację i którym chętnie się przyglądacie…
Ogromnie cenimy Stevie Wondera, Palomę Faith, Empire of the Sun…
Usłyszałyście wiele pochwał od ludzi z branży, m.in. samego Wojciecha Manna. Czy to rozleniwia?
Wprost przeciwnie. Takie słowa ( Wojciech Mann w „Polityce napisał”:(…)Dziewczyny wraz dopełniającymi grupę muzykami bawią się na swojej debiutanckiej płycie bluesem, jazzem, rock and rollem. Robią to na wysokim, profesjonalnym poziomie i z prawdziwym wdziękiem) cieszą ogromnie i fantastycznie motywują do dalszej pracy 🙂 Tak aby udowodnić, że wszystkie pochwały były w pełni uzasadnione oraz by usłyszeć ponownie tak miłe słowa;-)
Przebojowe, pewne siebie i z poczuciem humoru. Czy to jak zachowujecie się na scenie różni się jakkolwiek od tego, jakie jesteście prywatnie?
Na scenie więcej śpiewamy 😉 Poza tym jesteśmy dokładnie takie, jak w życiu prywatnym. Łączy nas z Olą specyficzne poczucie humoru, co widać na scenie i słychać w naszej muzyce.
Czego życzy sobie zespół „Dziewczyny”?
Niekończącej się trasy koncertowej, częstej obecności naszej muzyki w mediach i szczęścia!